środa, 5 lutego 2014

Idzie wiosna, więc czas na ... Rower

Witajcie:)
długo mnie nie było tutaj, ale było to spowodowane problemami jakie wystąpiły w moim życiu. Najpierw śmierć kogoś bliskiego, potem problemy ze zdrowiem, uczelnią, a teraz zaczęła się sesja. Jednak dzisiaj znalazłam chwilę wolnego czasu by coś napisać.
Postanowiłam dzisiaj pokazać swój pierwszy rowerek z papierowej wikliny jaki wykonałam w zeszłym roku. Budzi on we mnie mieszane uczucia, ponieważ był on robiony, w czasie wakacji, kiedy miałam wiele energii, przypomina mi czas, kiedy mogłam ciągle jeździć na rowerze i być w ciągłym ruchu. A z drugiej strony wtedy była u mnie moja kochana ciocia, która po długiej walce z chorobom zmarła w tym roku:(
Ale koniec już z smutnym tematem. Dzisiaj, kiedy się uczyłam na egzamin doszłam do wniosku, że jeszcze trochę, a będzie można wyciągnąć rowery i już będzie można urządzać rowerowe wycieczki. Teraz pokaże zdjęcia swojego rowerka, który wyszedł mi dość spory.







Rowerek cały czas jest u mnie, mimo że chętnie bym się go sprzedała. Mam mały pokój i już nie mam jak już przechowywać wszystkich prac.

Myślę, że po sesji zajrzę tu parę razy by pokazać już dekoracje wielkanocne, a jest ich już bardzo dużo:)

Pozdrawiam:)